sobota, 13 kwietnia 2013

Prolog - Say It On The Radio

(Samantha)

Siedziałam na fotelu i czekałam na Conora. aktualnie udzielał wywiadu w radiu na temat swojej nowej piosenki i zbliżającej się gali, w której został nominowany.
Patrząc tak na jego czuje się dumna, że potrafił spełniać swoje marzenia pomimo braku wiary w niego ze strony innych. Ja zawsze w niego wierzyłam, wspierałam go, a teraz proszę.... Jego piosenki stają się hitami. Choć robi się coraz sławniejszy, w ogóle się nie zmienił. Jest tym samym chłopakiem co zawsze.
Godzinę później wywiad skończył się i razem z Conorem opuściliśmy budynek radia. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy po domu. Na miejscu Conor udał się do swojego pokoju by odpocząć, a ja usiadłam przed telewizorem. Włączyłam jakiś serial i starałam się na nim skupić. Niestety nie udało mi się, bo gdy włączyłam jakąś komedię romantyczną, automatycznie w mojej głowie pojawiły się wspomnienie ze 'związku' z Adamem. Oczywiście nie były to przyjemnie wspomnienia. Ten drań wykorzystał mnie, zranił i porzucił. Długo nie mogłam się po tym pozbierać, ale z pomocą Conora, Patty i Justina powoli zaczynałam o tym zapominać.
Justin jest moim najbliższym przyjacielem od kilku lat. Zawsze potrafił mnie pocieszyć gdy czułam się źle. Zwłaszcza po całej sytuacji z Adamem.
Nie chcąc znowu się zadręczać udałam się do brata. Gdy było mi źle, bez wahania szłam do niego, a on nic nie mówił, tylko mnie przytulał. Mogłam mu się wypłakać w ranie..... Za to go kochałam, nie mogłabym mieć lepszego brata, niż Conor.
Tak też było tym razem. Weszłam do jego pokoju, a gdy zauważył mój smutek i zaszklone oczy mocno mnie przytulił i pocałował w czoło.
- Już nigdy nikt Cię nie skrzywdzi, obiecuje. - wyszeptał.
- Wiem Conor, wiem...

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
JEST PROOOOOLOG!
Taki trochę mdły, ale będzie lepiej ;D
Mam nadzieję, że te opowiadanie także się wam spodoba  ^-^

Nie wiem kiedy będzie pierwszy rozdział, bo za tydzień mam testy, więc wiecie....

3 komentarze:

  1. Zapowiada się bardzo ciekawe opowiadanie <3 Chciałabym mieć takiego brata jak bohaterka *O* Nie chcę nic zapeszać, ale tak jakoś czuję, że w dalszych rozdziałach Samantha będzie z Justinem <3 Ciekawe czy mam rację... :D No nic, świetny prolog :) Czekam na 1 rozdział, weny <3 Informuj mnie na tt: @AddictedToChaz, ok? :* BĘDĘ WDZIĘCZNA <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie sie zaczyna ;)
    dawaj nexta ;***
    I zapraszam do mnie http://twgbkarollla.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczyno jaki mdły, czy ty się dobrze czujesz to jest świetne a ty mi tu piszesz że to jest niby mdłe.

    OdpowiedzUsuń